Metod upiększania jest naprawdę wiele, a rynek każdego dnia dostarcza nam nowe pomysły z tym związane. Przede wszystkim zacznijmy od tego, jak popularnymi zabiegami w ostatnim czasie są te, które mają na celu ukryć oznaki starzenia się. Chodzi tu głównie o botoks, którego celem jest wygładzenie zmarszczek na twarzy, ale również i powiększenie niektórych jej obszarów, jak choćby na przykład usta. Jak dobrze wiemy, wiele pań stawia na duże i pełne usta, a jednak nie każda została nimi obdarowana. W związku z powyższym korzystają z możliwości, jakie daje im rynek. Jak się okazuje, istnieje jeszcze jeden nieodłączny element twarzy, który dla wielu Pań jest numerem jeden jeżeli chodzi o wizerunek kobiety, a są nim rzęsy. Chyba każdy zgodzi się z tym, jak piękne i ponętne rzęsy prezentują modelki w reklamach tuszów do rzęs. Każda z nich ma je długie i gęste, a dodatkowo idealnie podkreślone maskarą, którą właśnie mają za zadanie prezentować. Spora grupa kobiet pragnąc posiadania takich, niezwłocznie uda się do sklepu, aby nabyć produkt, dzięki którym mają możliwość osiągnąć taki efekt. Oczywiście jak wiadomo, nikt nie posiada aż tak gęstych i długich rzęs, jak to się dzieje w przypadku modelek i wówczas po nałożeniu maskary, pojawia się u konsumentek rozczarowanie i automatyczne niezadowolenie z zakupionego przez siebie produktu. Sęk w tym, że posiadanie takich rzęs, nie jest absolutnie sprawką tuszu. Pewnie wiele osób w tym miejscu, zada sobie pytanie – co zatem powoduje ten efekt, potocznie zwany efektem wow? Odpowiedź jest banalnie prosta. Jak się okazuje, aby posiadać takie rzęsy, wystarczy udać się do salonu kosmetycznego, w którym wykonają nam zabieg przedłużania rzęs. Na czym polega taki zabieg i jak pielęgnować sztuczne rzęsy? Otóż odpowiadając na pierwsze pytanie. Przedłużanie rzęs, polega na tym, że do naszej rzęsy przyklejana jest rzęsa sztuczna i dzięki temu uzyskujemy efekt podwojonej ilości rzęs. Ta metoda, nazywana jest metodą 1:1, czyli na jedną naszą rzęsę, przypada jedna rzęsa sztuczna. Są również rodzaje zabiegów 2:1 oraz 3:1, gdzie na jedną własną rzęsę, przypadają dwie lub trzy sztuczne. Przyklejane są one za pomocą specjalnego kleju, a zabieg taki trwa około dwóch godzin. Ważną jednak kwestią, o której zapomina wiele kobiet jest bezwzględne sprawdzenie salonu, do którego się wybierzemy. W internecie, ogłasza się wiele prywatnych osób, które oferują nam wykonanie takiego zabiegu, za przysłowiową czekoladę. Trzeba bardzo uważać na tego typu oferty, gdyż bardzo często są to osoby tak zwane samouki, które nie mają pojęcia tak naprawdę jak fachowo taki zabieg wykonać, a jak się okazuje nieumiejętne doczepienie sztucznych rzęs, może nieść za sobą fatalne skutki, jak choćby całkowitą utratę przez nas własnych rzęs. Źle wykonany zabieg doprowadzić może do sytuacji, że nasze rzęsy zwyczajnie przestaną rosnąć. Jeżeli zatem chcemy uniknąć takiej sytuacji, to wybierzmy się do profesjonalnego salonu. Wprawdzie zapłacimy trochę więcej, ale przynajmniej będziemy mieć pewność, że zabieg wykonuje osoba, która nie zrobi nam krzywdy. Odpowiedzmy sobie teraz na pytanie, jak zatem pielęgnować sztuczne rzęsy? Przede wszystkim, należy uważać na to, aby nie spać z twarzą w poduszce, gdyż mogą nam się one zdeformować. Każdego dnia powinnyśmy je szczotkować, za pomocą specjalnej szczoteczki, którą otrzymamy po wykonanym zabiegu. Nie przemywajmy oczu żadnymi płynami do demakijażu oraz innymi detergentami, gdyż rozpuszczają one klej. Wystarczy użyć ciepłej wody z kranu. Pamiętajmy również o tym, aby co jakiś czas udać się na uzupełnienie rzęs, które nam wypadły. Średnia długość utrzymywania się sztucznych rzęs, jest uwarunkowana cyklem życia naszych rzęs właściwych i wypadają razem z nimi. Każda z nas posiada inny cykl życia rzęs, dlatego u jednych te doczepiane będą utrzymywały się dłużej, a u innych krócej. Ważne jest, abyśmy raz na jakiś czas dały wytchnienie swoim rzęsom i zaprzestały doczepiania, aby je odciążyć i aby mogły zwyczajnie odpocząć.