Brwi są bardzo ważnym elementem twarzy. Mimo iż niektóre kobiety kompletnie niczego z nimi nie robią i pozostawiają je w zupełnie naturalnym stanie, w większości przypadków przydałaby im się przynajmniej niewielka regulacja. Zbyt długie włoski po prostu nie pasują do kobiecych i delikatnych twarzy. Te przykrywające nadmierną część twarzy wyglądają niechlujnie i nieestetycznie, przez co nawet najlepiej wykonany makijaż przestaje być efektowny i efektywny. Bo brwi też wymagają tego, by się nimi porządnie zająć. Depilacja brwi, a dokładniej ich regulacja, powinna być przeprowadzana przynajmniej raz w tygodniu – średnio po upływie siedmiu dni wyrwane włoski zaczynają odrastać, a perfekcyjny łuk zaczyna tracić swój pierwotny kształt. Regulowanie brwi nie jest zresztą na tyle trudnym zabiegiem, by tylko nieliczna grupa kobiet potrafiła sobie z nim poradzić. Nie trzeba wcale umawiać się na wizyty do salonów urody czy gabinetów kosmetycznych, aby ujarzmić swoje włoski występujące tuż nad powiekami. Z takim zadaniem każda kobieta powinna radzić sobie zupełnie samodzielnie. A jeśli póki co tak się nie dzieje, zawsze może się tego nauczyć. Wszystko wymaga w końcu wprawy, a ćwiczenia czynią mistrza.
Regulacja brwi jest bardzo ważnym, a w dzisiejszym świecie niemalże najważniejszym zabiegiem kosmetycznym, z którego pod żadnym pozorem nie powinno się rezygnować. Pięknie ułożone i tworzące geometryczny łuk włoski nad powiekami wspaniale podkreślają samo spojrzenie. Akcentują oprawę oczu i naturalny kolor spojówek, stając się obecnie nieodłączną częścią makijażu – nie tylko tego wieczorowego, ale także i dziennego. W dawnych czasach panowała moda na ultra cienkie brwi, które dziś nazywane są „plemnikami”. Kobiety rwały swoje włoski bez opamiętania, a niektóre z nich potrafiły tak bardzo się w tym wszystkim zatracić, że ich depilacja brwi kończyła się na całkowitym pozbyciu się włosków, które później domalowywano kredkami lub cieniami. Efekt nie był dobry. Namalowane włoski zawsze wyglądają sztucznie, a wręcz komicznie, dlatego lepiej pozostać przy swoich naturalnych, nadając im po prostu idealnego kształtu. Trzeba je właściwie wymodelować, by później móc jedynie podkreślić ich formę z pomocą pomady, kredki lub miękkiego cienia. Twarz nabierze wtedy zupełnie nowego i oczywiście lepszego wyglądu.
Nie uwzględniając dbania o brwi w regularnej codziennej pielęgnacji, prędzej czy później doprowadzi się do ich zapuszczenia, a to wymusi na kobiecie konieczność spędzenia przy nich nawet kilku godzin rzędu. Czasem brwi są już w tak opłakanym stanie, że wręcz wymagają wizyty w gabinecie kosmetycznym, bo samodzielnie trudno jest jakkolwiek sobie z nimi poradzić. A rozwiązanie jest proste. Aby nie mieć takich problemów, trzeba po prostu im zapobiegać. Wystarczy więc zająć się regulacją brwi maksymalnie raz w tygodniu i poświęcić na nią tych kilka minut, aby nie doprowadzić do ich nadmiernego zapuszczenia. Zarośnięte nigdy nie zaprezentują się dobrze. Przysłonią niemalże całą powiekę i zasłonią oczy, przez co spojrzenie będzie wyglądać na ciężkie smutne. Takie grube i mocne brwi, nieułożone w żaden konkretny sposób, mogą też nadać twarzy groźnego i ponurego wyglądu. A skoro ich regulacja nie jest w żadnym stopniu wymagająca czy trudna, lepiej się nią jednak zająć.
Jak powinna zatem wyglądać prawidłowo przeprowadzona depilacja brwi? Jak często należy ją powtarzać i jak w ogóle się za nią zabrać, aby efekt był zadowalający, wyraźny, ale jednocześnie dalej pozostał naturalny? Z całą pewnością tej kobiecie, która nigdy wcześniej nie wyrywała swoich włosków z brwi, trudno będzie za pierwszym razem idealnie je uformować. Nadać im takiego kształtu, który za każdym kolejnym razem wymagać będzie jedynie podkreślenia, czyli wyrwania otaczających go włosków. Ta pierwsza depilacja powinna zostać przeprowadzona przez doświadczoną kosmetyczkę. Dobierze ona idealny kształt brwi do rysów twarzy swojej klientki, podpowiadając jej również, w jaki sposób ona sama może go potem pielęgnować.
